Wiele razy w naszej praktyce widziałyśmy świeżo upieczone mamy w połogu, którym włącza się tryb superbohaterki. Przeszłam ciążę, urodziłam, to teraz ogarnę dom, zaproszę teściów, bo tak bardzo chcą już zobaczyć wnuka, wyjdę z psem, przyjmę sąsiadkę, bo przyszła z gratulacjami, umówię się na konsultację z doradcą noszenia, a może jeszcze na warsztaty dla rodziców… […]